Swięto Archaniołów (29.09) oraz Aniołów Stróżów (02.10). Jak ważni są ci posłańcy Boży dla każdego z nas to wiemy.

Kochani nasi, z naszej wspaniałej Oazy w Szumsku. Napisałam świadectwo, którym chcę się z Wami podzielić .

Tegoroczne wakacyjne Rekolekcje Oazy III stopnia zorganizowane przez Diecezję Ełkcką przezywaliśmy w Wilnie. Już rok temu zaplanowaliśmy je po usłyszeniu świadectwa małżeństwa z naszej Diecezji, które tam właśnie było. Wiedzieliśmy, że jeśli nasze plany są zgodne z wolą Bożą to się spełnią. Oczywiście wiele przeszkód i trudności było ale to nas nie zniechęciło, a wręcz odwrotnie czuliśmy jeszcze bardziej, że musimy tam pojechać. 

Dużo przeżyliśmy czując że jesteśmy na ziemi litewskiej z historią naszych rodaków i głębokiej wiary tamtejszych Polaków. Jak wiele dobrego nas spotkało to nie sposób opisać, bo trzeba by było dać świadectwo o każdym niezwykłym dniu w którym spotykaliśmy Jezusa i Jego Matkę.  Kościół – Matka, Matka – Kościół o tym codziennie słuchaliśmy na konferencjach naszej pary prowadzącej Lili i Witka Żukowskich i kapłana o wielkim sercu ks. Krzysztofa Mulewskiego z Parafii Zelki koło Ełku. Świadectwo ks. Krzysztofa o wspólnocie DK  bardzo mocno wpisało się w nasze serca i utwierdziło nas, że drogę którą wybraliśmy 8 lat temu to jest ta, którą szukaliśmy  by wspólnie z małżonkiem  iść ku świętości.

 Napiszę tylko o jednym dniu z całego pobytu na Rekolekcjach. 
 Dzień 11 Zmartwychwstanie – Myśl przewodnia:  Kościół – Matką Świętych ……
 Jak co dzień po pierwszej części codziennych „zajęć” wyjazd do Wilna na Mszę Św. (mieszkaliśmy w Szumsku pod Wilnem i tam odbywały się Rekolekcje)
W kościele do którego pojechaliśmy byliśmy już wcześniej sami w czasie wolnym w trzecim dniu Oazy. To co przykuło moją uwagę to bardzo dużo figur  Aniołów o przeróżnych twarzach. Myślałam więc, że to Kościół pod wezwaniem jakiegoś Anioła, albo Aniołów.
Byłam zaskoczona, bo ten Kościół był pod wezwaniem Wszystkich Świętych ale poświęcony nieznanym świętym.  Proboszcz opowiedział nam niezwykłą historię tego Kościoła i jak został uratowany od zniszczenia i dewastacji takich jak wiele innych pięknych Kościołów w Wilnie w czasie Komunizmu. Myślę, że i te Anioły też przyczyniły się do tego. I tam usłyszeliśmy, że te Anioły symbolizują zwykłych ludzi, o których nic nie wiemy, a jednak zasłużyli na niebo. Anioły mają różne twarze tak jak ludzie. Są Anioły o twarzach radosnych, uśmiechniętych, szczęśliwych ale i smutnych, zatroskanych, zamyślonych itp. Bo kiedy ludzie są smutni to i Aniołowie ich są smutni, a kiedy ludzie są radośni to twarze Aniołów są radosne. 
A my oazowicze w tym Kościele na chórze zaśpiewaliśmy z wielka radością naszą piosenkę oazową „Tłumy tłumy serc – zagarnięte przez jedno Serce – jedno Serce najprostsze, najłagodniejsze ….” I nasze Anioły wtedy chyba miały twarze rozśpiewane.
Zapamiętałam zdanie dla mnie ważne  „że Kościół nie odbiera największemu grzesznikowi szansy na bycie świętym”.
I drugie zdanie, które tez głęboko zapadło w sercu to to, że każdy człowiek, który przyprowadzi do Boga choćby jednego człowieka jest w oczach Bożych – świętym. 
Więc to ogromna nadzieja na bycie świętym i radość. Jeśli uda nam się przyprowadzić do Boga naszego współmałżonka to będziemy świętymi. A to dla nas w DK nie jest trudne. Zrobiliśmy tam kolejny krok zbliżenia się do Maryi, a przez Nią do Jezusa, a przez Jezusa do Ojca naszego w niebie. Za to co mogliśmy przeżyć na Oazie III stopnia w Wilnie i Szumsku CHWAŁA  PANU!
Wszystkich kto waha się aby pojechać na Rekolekcje Oazowe III stopnia  zachęcamy do ich przeżycia w każdym miejscu i w Wilnie też, bo tam można poczuć niesamowite głębokie korzenie polskiej wiary.

                                                   Basia i Zbyszek 

Możesz również polubić…